To zadziwiające jak bardzo " w jednym momencie" może zmienić się nasze życie. Można nawet stwierdzić, że przez ten rok stałam się zupełnie inną osobą. Chociażby pod względem moich życiowych piorytetów. Wiem, że nigdy nie będę jakąś legendą, ale jednak chcę spełniać swoje marzenia, nie dla kogoś, dla sławy, czy pieniędzy, liczy się tu tylko moje spełnienie i satysfakcja. Pełna wsparcie mnie ze strony bliskiej mi osoby, która wie jaka jestem, przed którą nie muszę nic ukrywać, akceptuje mnie w pełni z moimi wadami, których jednak jest dość sporo, a jej to nie przeszkada. Niby to takie naturalne, proste, ktoś powie, że nie napisałam nic nadzwyczajnego. Całkowicie zdaje sobie z tego sprawę, aczkolwiek dla mnie to jest bardzo ważne i niezwykłe. Bo w końcu spotkało mnie to szczęście, które po tych wszczystkich perypetiach życiowych miało nigdy nie nadejść.
// Sporą część was udało mi odnaleźć, dziękuję, że jesteście i choć troszeczkę pamiętaliście o mnie.
Każdy zasługuje na szczęście, zwłaszcza Tobie się należało :)
OdpowiedzUsuńMożliwe;)
OdpowiedzUsuńNie "możliwe", tylko "tak"! Uwierz w to :)
UsuńNaprawdę, bardzo się cieszę, że tu wróciłaś. Jakiś czas temu wspominałam sobie nasze kilkustronicowe rozmowy :) I również bardzo się cieszę, że dobrze się u Ciebie dzieje.
UsuńRozmowy naprawdę były rekordowe;)
UsuńDobre określenie ;)
UsuńCo tam u Ciebie poza feriami. Jakieś zmiany?;)
UsuńTak... Mój pięknie opracowany plan na przyszłość zaczyna się chwiać w podstawach :p Ale to akurat dobre.
Usuń:) Mój jeden plan na przyszłość miał wyglądać zupełnie inaczej, ale i tak jestem zadowolona z obrotu sprawy. Drugi próbuje wcielić w życie od dwóch lat. Więc może na chwilę obecną przestanę planować, bo źle się to skończy dla mnie i mojego otoczenia.
UsuńWarto mieć jakiś plan, punkt zaczepienia.
UsuńAle te punkty zaczepienie bywają rozczarowywujące.
UsuńKto wie może będziesz naprawdę mega sławna :D
OdpowiedzUsuńZmieniłaś się na dobre rozumiem?
E tam nie obchodzi mnie sława, ważne by robić to co kocham.
UsuńA kochasz to co robisz i jest świetnie :)
UsuńI właśnie o to chodzi:)
UsuńTo piękne jest :)
UsuńTo się jeszcze zobaczy, czy dam radę z tego wyżyć, w tej chwili tak, ale póżniej? Nie wiadomo.
UsuńCiekawi mnie ile taka przyszła gwiazda zarabia :D Może nadałabym się na jakiegoś pomocnika hehe ;p
UsuńNie teraz to nie są żadne kokosy, naprawdę. Nie mam nawet kasy na własne zachcianki, ale jak się kiedyś rozwinę to kto wie, przydasz mi się;)
UsuńAle zawsze to pare groszy ;) Ale chyba w tym wszystkim nie jesteś sama. Masz jakeigos menadzera czy innych czlonkow zespolu co na czyms graja? O to pamiętaj o mnie :D
UsuńMenadżera nie mam na chwilę obecną jestem w stanie załatwić wszystko sama, a członkowie są. Ale na pewno menadżer się kiedyś przyda;)
UsuńTo będziesz o tym myśleć kiedyś :) Dobrze, że nie jesteś sama w tym wszystkim :) A co np z makijażem czy fryzurą przed jakimś występem, kto to robi sama czy masz kogoś?
UsuńNa takie jakieś większe to są ludzie od tego, a tak to sama.
UsuńP.S Nie widzę swoich dodanych komentarzy u Ciebie, albo coś nie tak, albo jesteś ślepa...
UsuńTo fajnie jak tak :) Musisz odświeżać pare razy albo się wylogować i zalogować jeszcze raz :)
Usuń:) Nic to nie daje. Znów mi komputer wariuje chyba.
UsuńAle ja też tak mam czasami. A jak jest komentarzy ponad 200 to pod komantarzami masz załaduj wiecej i wtedy masz wszystko :D
UsuńNie już wszystko w porządku:) Załapałam. Jakieś plany na weekend?
UsuńPewnie siedzenie w domu z Nim i się obijanie ;) A u Ciebie?
UsuńJa nie wiem co się wydarzy.... I to mnie najgorzej denerwuje, bo jest jakiś tajemniczy i mówił, że jak przyjdzie z pracy to będzie miał niespodziankę, a jakoś się boje tych jego pomysłów.
UsuńAle dlaczego się boisz? Może pozytywnie cię zaskoczy :)
UsuńMoże chociaż z reguły on ma dziwne typy "zaskakiwania"
UsuńTo czym Cię ostatnio zaskoczył?
UsuńW lato spływem kajakowym na przykład. Dobrze,że jest zima. No nic za nie całą godzinę się dowiem.
UsuńTo faktycznie ma pomysły, ale chyba fajnie było?
UsuńFajnie. Ale nie przepadam za takimi typami rozrywki.
UsuńA za jakimi przepadasz?
UsuńDzisiaj np. wolałabym zostać w domu. Jakiś film, romantyczna kolacja i takie tam...
UsuńMoże on o tym samym myśli :)
UsuńSkrycie mam taką nadzieje.
UsuńPrzekonasz się :)
Usuń:) To się okaże niedługo.
UsuńMusisz dać znać co to było :)
UsuńDam dam:)
UsuńA z jakiego ty województwa jesteś? :D
UsuńObecnie mazowieckie.
UsuńCentrum kraju :D
UsuńW sumie to jakaś wieś ,, Piątek" jest ponoć geograficznym centrem kraju;d
UsuńA tego nie wiem ;) A co z ta niespodzianką?
UsuńA fajnie było.
UsuńAle co to za niespodzianka :D
UsuńW sumie to było trochę pół na pół tego co myślałam. Najpierw dostałam burę od niego, że on nie może spać w nocy niby, bo ja się wiercę ( nic mi o tym nie wiadomo) i kupił ogromne łóżko. Za pieniądze z awansu:)
UsuńO wow no to nieźle :D i co wygodne chociaż?:D
UsuńSczęście, że wie jakie łożka lubię:) Wygodne wypróbowane;) I bardzo duże.
UsuńTo świetnie :) też marzy mi się takie duże łózko, ale to już kiedyś jak będziemy na swoim :)
UsuńMoje marzenie " swojego" się spełniło:)
UsuńTeraz kolej na inne marzenia :)
Usuń;)Zobaczymy
UsuńPomału i do przodu zobaczysz jak będzie :)
UsuńJa się już bardzo cieszę z tego co jest. A jak Ci dzień minął?
UsuńI dobrze :) A dobrze tylko teraz nudze się i siedzę sama ;-/ A Ty czemu nie z mężem?
UsuńBo mąż ogląda mecz.
UsuńOj to wspołczuję
UsuńPrzeżyję;d
UsuńMój na szczęście nie ogląda meczy i chwała mu za to
UsuńNie jest źle mój nie ogląda każdego wiec dlatego przeżyję. To jest pierwszy od dwóch miesięcy.
UsuńWyrozumiała bardzo jesteś :)
UsuńNiech ma coś od życia. Ja mu co chwila śpiewam, albo coś komponuje czasami w nocy, bo mnie wena najdzie. A on to musi wytrzymać.
UsuńNo to faktycznie :)
UsuńNiech żyją kompromisy;d
UsuńBez tego ciężko by w życiu było :)
UsuńNapewno. Albo była dyktatura jednej ze stron, a tego bym nie wytrzymała.
UsuńAlbo częste kłótnie
UsuńI tak bywa.
UsuńAle godzenie jest najlepsze
UsuńOj tak;)
UsuńWięc czasami warto się pokłócić ;)
UsuńCzy ja wiem. Wczoraj było romantycznie, a dzisiaj już mała sprzeczka była...
UsuńAle już chyba wszystko ok?
UsuńTak, takie tam głupoty.
Usuńi tak się zdarza ;)
Usuń;)Uroki życia razem.
UsuńAle jednak zależy nam na tym życiu razem :)
UsuńA jakby inaczej.
UsuńZazdroszczę Ci tego wszystkiego :)
UsuńTu nie ma czego zazdrościć, codzienne życie nie jest kolorowe.
UsuńWyobrażam to sobie, ale jednak jest się razem a nie osobno tak jak jest to u mnie teraz. Tęsknota mnie zjada od środką
UsuńMnie też zajadała a najgorsze jest wbrew pozorom jak się z kimś widujesz codziennie, to tęsknisz jeszcze bardziej, jakbyś go tydzień nie widziała.
UsuńAle jednak mam świadomość, że go zobaczę dziś a nie za tydzień
UsuńMnie to jeszcze bardziej denerwuje, wyszedł przed chwilą do pracy, a ja już tęsknie.
UsuńZleci raz dwa ;) A jakie masz plany na dzis?
UsuńZleci tylko kiedy... Muszę posprzątać szafę, a dla mnie to jest najgorsze co może być.
UsuńAle dlaczego, bo musisz sie pozbyć ubrań?
UsuńWczoraj jak szukałam sukienki, to się okazało, że mam masę rzeczy sprzed kikunastu lat w których nie chodzę i nię będę chodzić. Więc trzeba się za to wziąć w końcu.
UsuńNo pewnie że tak ;)
UsuńCiężko będzie.
UsuńDasz radę :D
UsuńDam dam. Już zaczełam w międzyczasie wywalać wszystko z szafy:) I doszłam do wniosku, że jednak On ma więcej, a to dziwne...
UsuńSzczerze, bardzo dziwne ;p
UsuńHmm zobaczymy co powie jak mu to pokaże wieczorem;)
Usuńzaskoczony bedzie ;)
UsuńAlbo powie, że o siebie nie dbam, też możliwe.
Usuńprzeciez tak nie jest?
UsuńNie jest. Ale nie potrzebuje 100 par butów, by dobrze wyglądać.
UsuńNigdy tyle nie miałam i pewnie mieć nie będę ;)
UsuńJa też nie;)
UsuńNie potrzebuję tylu a poza tym to ogromny wydatek
UsuńWłaśnie, ale w sumie po co. Jeśli ma się jakieś klasycznie obuwie to do wszystkiego pasuje.
UsuńDokładnie tak. a jak Ci idzie z tymi porządkami? Wysłałam ci maila :)
UsuńJakoś idzie powolutku.
UsuńO dzięki za maila dopiero zauważyłam (ta moja spostrzegawczosć) wczoraj zapomniałam.
UsuńSpoko nic się nie dzieje ;)
UsuńWiem, ale ostatnio jakaś roztargniona jestem;)
UsuńCzemu to tak?
UsuńPare rzeczy nie idzie po jej myśli, chociaż naprawdę bardzo się staram.
UsuńTak to już czasami jest
UsuńI nic na to nie poradzimy, nie wiem chyba jedyne co mogę zrobić to przeczekać, bo podlizywać się nie mam zamiaru.
UsuńNie wszystko jest tak jakbyśmy chciały
UsuńTaki los człowieka.
UsuńDokladnie :)
UsuńOdezwij się na gg :D
:) To jest niebezpieczne dzisiaj.
UsuńTo już dzisiaj sie odezwij :)
UsuńKażdy zasługuje na szczęście i na to, by spełniać marzenia, dla siebie samego :)
OdpowiedzUsuńDla mnie to jeszcze coś więcej, bo po dłuższym czasie los się do mnie uśmiechnął, a już myślałam, że to nigdy nie nadejdzie:)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że się do Ciebie uśmiechnął :)
UsuńA w jakim zawodzie pracujesz?
:) Raczej to nie taki typowy zawód, ale komponuje muzykę do różnych rzeczy, a od paru lat i teksty.
UsuńJeeeej! No jasne, że Cię pamiętam! :D Cieszę się, że u Ciebie wszystko dobrze :)
OdpowiedzUsuńJa się cieszę, że Cie znalazłam;*
UsuńNo wiesz, ja się chyba nigdy nie wyniosę z blogowego świata :)
UsuńU mnie to był tylko okres przejściowy. Jak zresztą widać.
UsuńZawsze uważałam, że cel jest bardzo, bardzo ważny w życiu każdego człowieka :)
OdpowiedzUsuńJasne, ze Cię pamiętam :D
Ważny, ale mimo usilnych starań, nie zawsze udaje się go nam spełnić.
UsuńChodzi o samo dążenie. Co się stanie, czy go osiągniemy nie zawsze jest zależne tylko od nas samych i naszych chęci.
UsuńCałkowita racja, chociaż czasem te samo dążenie mnie tak wykańcza...
UsuńAle czujesz, że żyjesz! :)
UsuńCzasmi aż za bardzo;)
UsuńZmęczona? :)
UsuńMoje realizowanie celów wymaga niestety czasem siedzenia nocami nad moimi pomysłami, bądź pracy nad nimi następnego dnia 14 godzin.
UsuńMoje wygląda podobnie, więc zapytam, co realizujesz? :)
UsuńKomponuje muzykę.
UsuńSerio? Ojej, ale super zajęcie, ja uwielbiam muzykę, ale tylko jej słucham :)
Usuń:) Super, ale wszystkim się wydaje, że to takie proste, a wbrew pozorom wcale tak nie jest:)
UsuńProste? Nigdy w życiu :) a jaka to muzyka?
UsuńSentymentalna, jakiś rock, czasem pop. Zależy.
UsuńŚwietnie :) ja właśnie męczę Archive - Again *.*
UsuńO też lubię:)
UsuńNie mogę przestać się tym zachwycać.
UsuńMa coś w sobie.
Usuńnigdy nie wiesz, może właśnie legendą się staniesz?a doskonałym być nie trzeba:)
OdpowiedzUsuńautoportretodczuwalny.bloog.pl
Może. Nikt i nic nie jest doskonałe.
UsuńSzczęście zawsze nadchodzi, zawsze.
OdpowiedzUsuńTylko każe na siebie długo czekać.
OdpowiedzUsuńMoże to czyni je tak bardzo ważnym?
UsuńMożliwe, całe życie jest dążeniem do czegoś.
UsuńA Ty do czego dążysz?
OdpowiedzUsuńDo szczęśliwego życia chyba jak każdy.
UsuńI masz jakiś cel?
UsuńMam.
Usuń